Rok 2025 zgodnie z zapowiedziami powinien przynieść nowe regulacje w sprawie restrykcji emisji spalin w pojazdach spalinowych. Dla przypomnienia od 1 stycznia 2021 obowiązuje wersja „D” normy Euro 6. Na rynku dostępne są również już konstrukcje silników spalinowych w wersji „E”.

Euro 7 – brak wytycznych

Norma Euro 7 jak do tej pory nie została określona, co do limitów emisji np. cząstek stałych, tlenków azotu. Jedną z kluczowych znanych  informacji jest restrykcja, co do spełnienia założonej normy bez zależności od warunków atmosferycznych oraz parametrów silnika. W praktyce oznacza to, iż organy regulacyjne chcą by niezależnie od np. temperatury, warunków ruchowych, typu eksploatacji pojazd spełniał zawsze założoną normę spalin.

Norma spalin – praktyka

Obecna praktyka w przypadku normy spalin Euro 6 pokazuje, iż założone parametry są możliwe do spełnienia w sporo węższym zakresie. Konieczne jest spełnienie przede wszystkich postulatu temperaturowego, tak by poszczególne czujniki (monitorujące np. poziom azotu), następnie moduł DPF/SCR oraz spaliny osiągnęły odpowiednią temperaturę i mogły prowadzić skuteczne oczyszczanie spalin.

Na powyższych zdjęciach widać efekty pracy silnika, w których układ wydechowy oraz oczyszczania spalin nie są w stanie wykonać zadania odprowadzenia i neutralizacji sadzy np. poprzez dopalenie w filtrze DPF. W ten sposób dochodzi do zwiększenia ciśnienia, zmniejszenia ilości powietrza, które dostaje się do komory spalania i w konsekwencji kolejną produkcje sadzy. Finalnym stanem są częste dopalania stacjonarne (podwyższenie temperatury i ciśnienia  w układzie wydechowym poprzez zwiększenie dawki paliwa) lub brak możliwości jej wykonania.

Oczywiście na powyższy stan mogą mieć wpływ także inne czynniki jak: nieszczelność zaworu EGR, jakość paliwa, rodzaj stosowanego oleju i jego, jakość, terminowość obsług technicznych czy np. stan układu dolotowego powietrza do silnika (nieszczelności) lub wydechowego.

Norma spalin Euro 6 jak wielokrotnie akcentowałem spowodowała istotne i skokowe zwiększenie kosztów utrzymania pojazdów. W kontekście normy spalin Euro 7 należy zakładać, iż zjawisko to ulegnie pogłębieniu.

Ograniczenia techniczne 

Klasyczny silnik diesla posiada znaczące ograniczenia, jeśli chodzi o możliwości techniczne, co potwierdza rodzaj zmian w obrębie samej normy spalin Euro 6 jak np. korekcja ciśnienia wtrysku paliwa, modernizacja układu recyrkulacji, oprogramowanie sterownika silnika.

Euro 7 – szansa dla elektryków 

Wprowadzenie normy spalin Euro 7 może paradoksalnie oznaczać popularyzację napędów alternatywnych tj. pojazdów bateryjnych i wodorowych. Koszty osiągnięcia założeń normy, eksploatacji i utrzymania w sprawności mogą doprowadzić do braku opłacalności zakupu i wykorzystywania pojazdów np. dystrybucji lokalnej czy przewozach miejskich.

Już dziś duże koncerny motoryzacyjne jak np. Mercedes ogłaszają ,iż nie będą modernizować swoich silników do standardu Euro 7. Dotyczy to np. silników do średnich pojazdów dostawczych i autobusów o pojemności ok 9 litrów. Mercedes będzie korzystał z silnika Cummins który stanie się światowym potentatem.

Bez tworzenia teorii spiskowych można już dziś z dużą dozą śmiałości przypuszczać ,iż diesel stanie po stronie elektryczności. Dokładniej oczywiście przepisy i regulacje lecz w praktyce jego ograniczenia.

 

0 0 votes
Article Rating