Nawiązując do jednego z poprzednich naszych artykułów, gdzie dość obszernie opisywaliśmy jakimi umiejętnościami technicznymi musi legitymować się zawodowy kierowca z kategorią D, chcemy dziś rozwinąć problem o elementy jakościowe w obsłudze klientów jakimi są pasażerowie i inni uczestnicy.
W związku z wykorzystaniem środków unijnych na finansowanie ekologicznych pojazdów komunikacji zbiorowej lub wymaganiami ogłaszanych postępowań przetargowych przez organizatorów komunikacji, firmy transportowe mogą pochwalić się obecnie bardzo nowoczesnym parkiem taborowym. Wiele z aktualnie zamawianych pojazdów oprócz spełnienia normy spalin Euro 6, posiada moduły hybrydowe, są zasilane gazem lub są to pojazdy elektryczne.
Ten jakościowy postęp dotyczy nie tylko największych miast, lecz także komunikacji w mniejszych miejscowościach. Niektóre z nich były również do tej pory wykluczone z zorganizowanego transportu publicznego z prawdziwego zdarzenia jak np. Miechów. Oprócz rozwoju technologicznego pojazdów nie możemy zapomnieć o najważniejszym składowym elemencie jakim jest człowiek, który ma bezpośredni kontakt z pasażerami i klientami.
Tak więc możemy zamówić najnowocześniejsze pojazdy wyposażone w skomplikowane systemy bezpieczeństwa. Mogą one wspomóc pracę kierowcy jak np.: system ostrzegania o martwym polu, elektroniczne lusterka zewnętrzne, asystent pasa, aktywny tempomat i tym podobne. Systemy te niestety wykorzystywane są przez około jedynie 30% kierowców, ponieważ w obecnych warunkach duży problem stanowi wyegzekwowanie wykonania podstawowej obsługi OC pojazdu, w skład którego wchodzi np. sprawdzenie poziomu oleju, płyny chłodzącego, ogumienia oraz oświetlenia.
Edukację oraz szkolenie kierowców zatrudnionych w firmach transportowych należy rozpocząć od podstaw, które omawiane są już na etapie szkolenia na prawo jazdy. Bez tych elementarnych podstaw nie da się oddać w ręce kierowcy tak bogato wyposażonego w elektronikę pojazdu, ponieważ systemy te są wtedy bezużyteczne i stanowią jedynie element rozpraszający.
Zakup najnowocześniejszego pojazdu oraz opanowanie przez kierowcę jego technologicznych nowinek oczywiście nie jest złotym przepisem na osiągnięcie sukcesu, dotyczy to wszystkich gałęzi transportu osób.
Nadal i jeszcze długo najważniejszym ogniwem w usłudze transportu osób będzie kierowca, gdzie poza jego umiejętnościami bezpiecznego prowadzenia pojazdu, istotne będą tzw. miękkie umiejętności obsługi pasażera. Niezbędnym jest przekonanie pracowników ,iż pasażer jest klientem i dzięki temu ,iż wybiera oraz zakupuje u nas usługę (nawet w komunikacji miejskiej gdzie o to najciężej ) w krótszej lub dłużnej perspektywie, zapewnia operatorowi kontrakty oraz jego pracownikom pracę.
Po przeprowadzonych wielu szkoleniach wśród kierowców, możemy z całą stanowczością przyznać, iż nadrzędnym celem jest odnalezienie ludzkiego podejścia do pasażerów wśród kierowców zawodowych.
Niezbędnym staje się uświadomienie kierowcom, iż pasażerem autobusu może być każdy, w tym także ktoś najbliższy z ich rodziny, grona przyjaciół oraz znajomych. Nasuwa się od razu retoryczne pytanie. Czy chcieliby oni by bliskie im osoby były traktowane przedmiotowo?
Co zrobić w przypadku kolizji, wypadku w którym uczestniczył pojazd komunikacji zbiorowej? Co zrobić w przypadku zasłabnięcia, upadku, urazu pasażera w pojeździe ? Na te pytania postaramy się opisać w kolejnych artykułach.
Z tym autobusem 4.0, to chyba największy problem jest taki, iż nie raz park taborowy u przewoźnika jest dość różnorodny, a co za tym idzie każdy pojazd ma inne „bajery”. Co utrudnia z korzystaniu z nich na co dzień.